Biała szkoła w Porębie Wielkiej

Pod koniec lutego pojechaliśmy na pięć dni w góry Gorce na naszą pierwszą wspólną białą szkołę. Poręba Wielka powitała nas dość chłodno. Ale oto w końcu chodziło. Mieliśmy nadzieję na śnieg, którego w Straszęcinie nie było w tym roku w ogóle. Na miejscu zostaliśmy przydzieleni do pokoi i poznaliśmy nasza nowa wychowawczynię. Po zapoznaniu się z budynkiem i panującymi tam zasadami zaczęliśmy poznawać nowych znajomych i przyjaciół ze szkoły w Konarach. Już od samego początku bardzo się zżyliśmy. Pobyt w Porębie wszyscy zapamiętają na zawsze.

Nie tylko ze względu na nowe przyjaźnie ale również atrakcje jakie dla nas przygotowano. A było ich mnóstwo. Graliśmy w piłkę nożną, siatkową oraz w bilarda. Niezwykle ekscytujące były również zawody drużynowe. Codziennie chodziliśmy na długie spacery podziwiając piękno Gorców. Wyszliśmy nawet na górę Potaczkową, która powitała nas zarówno śniegiem i zimnym wiatrem jak i pięknym słońcem. Widoki były niesamowite. Warto było się pomęczyć. Wieczorami mieliśmy różne zabawy i konkursy takie jak karaoke, mam talent, tańce a na pożegnanie również dyskotekę. Jedną z najfajniejszych atrakcji był codzienny pobyt na basenie. Ciężko było odjeżdżać, zwłaszcza, że w ostatni dzień przywitał nas długo wyczekiwanym śniegiem… No cóż, wszystko co piękne kiedyś się kończy. Ale pozostaną nasze wspomnienia i zawarte przyjaźnie.