Mamy samorząd klasowy.

Na początku września na zajęciach z panią wychowawczynią wybieraliśmy samorząd klasowy. Oto nasi reprezentanci.

Igor Dydyński:

Mam na imię Igor. W tym roku zostałem przewodniczącym klasy IV b. Bardzo lubię grać w badmintona oraz piłkę nożną. Cieszę się, że mamy w klasie żółwie. Chciałbym, żeby klasa zajęła się opieką nad nimi. 

Dlatego proponuję dyżury dzieci, które będą odpowiedzialne za przynoszenie pokarmu dla żółwi np. listków sałaty, jabłek. Nauczy to wszystkich odpowiedzialności. Chciałbym też stworzyć zespół, który będzie zajmował się gazetką klasową. Mogłyby na niej być umieszczane wydarzenia klasowe. Proponuję wprowadzenie laurek dla kolegów i koleżanek obchodzących urodziny, które można by podarować jako upominek od klasy. Nauki będziemy mieli dużo, ale miła atmosfera i koleżeńskie zachowanie pomoże nam miło spędzać czas w szkole.

Albert Niedziela

Jestem Albert. Będę próbował przekonać p. Dyrektor a później p. Minister, żeby lekcje trwały 30 min. a przerwy – powyżej 10 min. Chcę przekonać kolegów w klasie, że warto pomagać sobie nie tylko w nauce. Chciałbym żeby w szkole były loterie fantowe, więcej dyskotek, konkursów z fajnymi nagrodami.  Marzę, żeby zajęcia z wf – u częściej odbywały się na boisku trawiastym na polu. Uznaję zasadę jak coś powiem, to już powiem.

Jagoda Gawle

Mam na imię Jagoda. Będę walczyła i przekonywała moich kolegów i koleżanki, aby każdy był miły, szczególnie na lekcjach wf – u. Proponuję przeprowadzenie konkursu na miss i mistera koleżeńskości. Spróbuję przekonać p. wychowawczynię, żeby co miesiąc były ciekawe wycieczki. Bardzo bym chciała aby codziennie na przerwach były rozdawane truskawki  i lody dla dzieci, a czasami też lizaki lub inne smakołyki. Aha, pomogę nauczycielom opanować emocje kolegów na lekcjach, bo w ciszy lepiej mi się myśli.