Pozdrowienia znad morza-dzień drugi

Drugi dzień na zielonej szkole w Jastrzębiej Górze minął nam tak…Po zjedzeniu śniadania, poszliśmy się spakować na plażę. Kilka chwil później chlapaliśmy się w lodowatym  morzu. Razem z panią od języka polskiego pokonywaliśmy ogromne fale, które jak później się okazało, były dla niektórych dużym wyzwaniem. 

Przed południem ogłoszono konkurs na zbudowanie zamku z piasku. Konkurencję wygrały trzy dziewczyny: Emilka, Emanuela i Małgosia. W nagrodę dostały pyszne gofry z owocami i bitą śmietaną. O godzinie czternastej musieliśmy wracać do ośrodka na obiad. W Jastrzębiej Górze jest wysoki klif i żeby się na niego wspiąć trzeba pokonać za każdym razem 145 schodów! Ufff… Po obiedzie udaliśmy się do Władysławowa. Zwiedziliśmy tam piękny kościółek, Ośrodek Przygotowań Sportowych Cetniewo, Aleję Gwiazd Sportu. Potem w porcie zwróciliśmy uwagę na okręt wojskowy wracający z ćwiczeń na poligonie wodnym, gdzie zajmował się wyławianiem torped. Po zrobieniu kilku zdjęć pod zieloną latarnią, przyglądaliśmy się rybakowi, który wyłowił flądrę. Kupiliśmy drobne pamiątki i wróciliśmy do Jastrzębiej Góry. Potem podziwialiśmy wspaniale zachodzące słońce. Spacerkiem wzdłuż plaży zakończyliśmy dzień.    /Julka/