Odlotowe ognisko...

Dzisiaj, czyli w ostatni wtorek roku szkolnego 2016/2017 urządziliśmy ognisko wspólnie z klasą 1a. Było jak za dawnych czasów. Szymon i Mateusz rozpalili grilla, Agnieszka i Kasia pokroiły kiełbaski i dbały, aby się nie spaliły;) Podczas, gdy jedni kucharzyli, inni grali w piłkę. Najpierw w nożną, potem w siatkówkę. Szło nam całkiem nieźle;) Przede wszystkim dopisywała pogoda. Było słonecznie i gorąco. Trzeba było robić przerwy.

Wówczas siadaliśmy w cieniu, słuchaliśmy muzyki no i oczywiście rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Na koniec było najlepsze. Zrobiliśmy sobie „lany poniedziałek”, a raczej „lany wtorek”. Wszyscy byliśmy cali mokrzy. To ognisko na pewno pozostanie w naszej pamięci do końca życia. I takich imprez jak najwięcej sobie życzymy. Naszym paniom też.