Ach! Co to był za bal!

To był szczególny dzień dla nas, jak i dla klasy 3a i ósmej. Otóż nasz wyczekiwany i upragniony komers! Wszyscy byli ubrani galowo. Dziewczęta w piękne sukienki, o różnorodnych kolorach, a chłopcy w nowe, eleganckie garnitury. Na pierwszy rzut zatańczyliśmy poloneza, na sali gimnastycznej, potem przeszliśmy do holu, gdzie czekała na nas świetna muzyka i zabawa.

Nie mogło się obyć bez wspólnych zdjęć i pysznego jedzonka!! Nie zabrakło również par tańczących do wolnych kawałków… Och ileż wspomnień będziemy mieć dzięki belgijce, krzesełek, wspólnych tańców, zdjęć i chusteczki haftowanej. Niestety, najlepsze imprezy kończą się naprawdę szybko. Jako, że to nasz ostatni, wspólny rok, nie zabrakło wzruszeń, łez i latających chusteczek. Oby ten wieczór został z nami na długie lata…