Ostatni wyjazd do Rzeszowa

Z racji, że kończymy trzecią klasę gimnazjum i po całym roku solidnej nauki troszeczkę nie chce nam się już siedzieć w szkole, postanowiliśmy przedłużyć sobie długi weekend i 14 czerwca wraz z klasą Ia gimnazjum i kilkoma osobami z Ib, wybraliśmy się do Rzeszowa na darmowy seans filmu pt. „Chłopiec na moście”. Po godzinie ósmej wyjechaliśmy ze Straszęcina, docierając do Rzeszowa na 9:10.

Do seansu pozostały nam jeszcze prawie dwie godziny, więc nasze Panie dały nam godzinę czasu w galerii, którą każdy z nas solidnie wykorzystał. O 10:30 ruszyliśmy do Domu Kultury, docierając na miejsce w dziesięć minut później. Przed 11:00 zajęliśmy miejsca  i przez  prawie półtorej godziny śledziliśmy cypryjską produkcję o historii 12-letniego chłopca, nieco zagubionego w świecie zawiłości, zagadek i kłamstw. Parał się on produkcją petard, wraz ze swoim kolegą. W świetle wielu zaskakujących zdarzeń, Sokrates (bo tak ma na imię ów chłopiec) zdobywa się na poświęcenie by uratować przyjaciela, jednak sprawy znów przyjmują nieoczekiwany obrót. W chwili, gdy wydaje się, że wszystko stało się jasne, na jaw wychodzi fakt, który zmienia na nowo całą historię.

Pomimo, że był to dramat, nie żałujemy, że go oglądnęliśmy. W końcu idąc do szkoły ponadgimnazjalnej, trzeba choć odrobinę dorosnąć.