„ Czas Ogrodnika ” - rekolekcje przed Bierzmowaniem

 W środę, dnia 30 stycznia  wyjechaliśmy na rekolekcje do Gródka nad Dunajcem. W rekolekcjach brali udział uczniowie klas ósmych  i trzecich  gimnazjum przygotowujący się do Sakramentu Bierzmowania z parafii Straszęcin oraz nauczyciele i wychowawcy z księdzem Bernardem.  O godzinie 13.15 zebraliśmy się pod kościołem i wsiedliśmy do autokarów. Na miejsce dotarliśmy około godziny 15.00. Mieliśmy dwie godziny wolnego czasu na zakwaterowanie się w pokojach i krótkie odwiedziny.                                                                                                                                         

Pierwsza konferencja rozpoczęła się o 17.00 w pięknej kaplicy wewnątrz ośrodka. Poznaliśmy ojca prowadzącego - ks. Janusza. Był bardzo miły i ciekawie opowiadał o różnych wydarzeniach ze swego życia.  Hasłem rekolekcji były słowa "Czas Ogrodnika". Znaczyło to, że każdy z nas jest ogrodnikiem i plewi wyhodowane rośliny. Kształtujemy swój charakter, uczymy się i angażujemy w różne akcje. Staramy się być dobrymi ludźmi, aby drzewo rosnące w naszym ogrodzie było ogromne i rodziło owoce - efekty naszej pracy.

          W pierwszym dniu rekolekcji ks. Janusz przytoczył nam życiorys św. Marii Magdaleny , która towarzyszyła nam podczas całych rekolekcji. Po konferencji mieliśmy kolację i chwilę przerwy. Następnie odbyła się msza św. i adoracja Krzyża. Około godz. 22.00 wszyscy się rozeszli do swoich pokoi. Do godziny 23.00 mogliśmy się jeszcze odwiedzać w pokojach.

         Następnego dnia o godzinie 7.30 odbyła się konferencja, na której ksiądz opowiadał o zakończonych  Światowych Dniach Młodzieży w Panamie. Po konferencji zeszliśmy na śniadanie. Oczywiście przed każdym posiłkiem odmawialiśmy wspólną modlitwę. Po śniadaniu mieliśmy czas wolny. Po konferencji odbyła się spowiedź generalna przed Bierzmowaniem. Ten kto chciał przystąpić do takiej spowiedzi ustawiał się w kolejce. Ksiądz dyrektor kolejno wpuszczał kandydatów na salę gdzie spowiednicy i spowiadali "face to face"- twarzą w twarz z grzechów z całego życia. Po spowiedzi zjedliśmy obiad i wyszliśmy z ośrodka na spacer nad zamarznięte jezioro Rożnowskie. Było przepięknie. Pogoda dopisała, słońce podkreśliło wyrazistość śniegu i lodu. Na horyzoncie widniały góry porośnięte drzewami iglastymi. Wszyscy robili sobie zdjęcia na tle krajobrazu. Kiedy wracaliśmy ze spaceru, mogliśmy wstąpić po drodze do sklepu po małe co nie co. Po powrocie do ośrodka zaczęło się kolejne spotkanie, na którym ksiądz włączał nam piosenki w różnych językach. Jedna z nich bardzo przypadła mi do gustu. Śpiewała ją bardzo utalentowana kobieta, która zachorowała, kiedy była już u szczytu kariery. Oddała się całkowicie Bogu i dzięki Niemu miała siłę aby wyjść z załamania. Właśnie o tym było to spotkanie, o ludziach, którzy wiele przeszli, bądź stracili a nadzieje  pozostawili Panu Bogu. Po konferencji została nam chwilka wolnego czasu, a zaraz potem msza św., po której jedliśmy kolację. Mieliśmy czas wolny, w którym odwiedzaliśmy się nawzajem. Na ostatnim spotkaniu ksiądz pokazywał nam filmiki prezentujące wywiady z przypadkowymi ludźmi na ulicy i stawiano im pytanie - "Jaki jest Bóg?". W większości tylko dzieci potrafiły odpowiedzieć na to pytanie. Po konferencji  poszliśmy do swoich pokoi i mieliśmy jeszcze niecałą godzinę na odwiedziny. 

Ostatniego dnia Ksiądz opowiadał o swoich podróżach i dalej o Marii Magdalenie. Zeszliśmy na śniadanie, po śniadaniu mieliśmy czas wolny na ostatnie odwiedzanie siebie w pokojach. Około godziny 11.00 zaczęła się msza św. na której otrzymaliśmy ciało i krew Pana Jezusa  w komunii św. (opłatek i wino). Po zakończeniu mszy był czas na spakowanie się  i posprzątanie pokoi. Po obiedzie wsiedlismy do autokarów i na godzinę 15.00 byliśmy pod kościołem w Straszęcinie.

        Moim zdaniem warto było tam pojechać. Rekolekcje to czas wielu duchowych przemyśleń i wewnętrznego oczyszczenia. Były idealną formą przygotowania się do  Sakramentu Bierzmowania. Ze spotkań mogliśmy wyciągnąć wiele wniosków i dużo się nauczyć. Rekolekcje minęły bardzo szybko. Chętnie przeżyłabym je jeszcze raz.

     Marta