Znowu w szkole

Niestety, wszystko co przyjemne szybko się kończy. I my też wróciliśmy do szkoły, po krótkim czasie wypoczynku.  Pani dyrektor mówiła, że to było ponad 70 dni ale i tak wydaje się krótko. Nam ten czas tak szybko minął, że trudno będzie przestawić się na ranne wstawanie i codzienne obowiązki. Znowu rodzice i nauczyciele będą się starać nas zmobilizować, a my ...... no właśnie - nie wiadomo.

Czasami nawet obiecujemy sobie, pełne skupienie na nauce, ale niestety, co innego bardziej nam wychodzi. Może świadomość, że to już ostania klasa a potem egzaminy i starania o dostanie się do upatrzonej szkoły, będą działać na nas mobilizująco – oby tak się stało. Pomimo lekkiego zniesmaczenia z powodu powrotu do szkoły, miło nam jest, bowiem witamy w naszym gronie nową koleżankę  Elizę  Wałęgę. Niektórzy już wcześniej ją znali, więc chyba szybko się u nas zaaklimatyzuje. Niestety już chyba w zwyczaju mamy to, że ktoś od nas odchodzi. Okazało się bowiem, że Kamil niespodziewanie nas opuścił. Mimo wszystko, życzymy Ci Kamilu wszystkiego dobrego w nowej –  szkole.