Znowu lodowisko

Zatęskniliśmy za wspólnym wyjazdem, ale wreszcie się udało. Od powrotu z ferii nie było możliwości wspólnego wyjazdu na lodowisko, bo ciągle było nieczynne dla grup. Aż wreszcie się udało i pojechaliśmy wspólnie poćwiczyć jazdę na łyżwach. Niestety, okazało się, iż termin nie wszystkim pasował z różnych powodów. Całe szczęście, że tego problemu nie miała nasza pani. Zabawa była super podszlifowaliśmy swoje umiejętności, a i mogliśmy poobserwować innych jak sobie radzą. Nie byliśmy jedyną grupą, bowiem amatorów ślizgawki było wielu. Zadowoleni i bez kontuzji wróciliśmy do Straszęcina.