Takie ciepło, a my na łyżwach!

24 października 2013 po spotkaniu z pisarką, poszliśmy na lodowisko w Dębicy. W środku było nieco chłodniej, ale niektórym wystarczały koszulki z krótkim rękawem. Dzięki pomocy Mateusza – brata Klaudii – wszyscy mieli doskonale zasznurowane łyżwy.  W podziw wprawili nas: Edytka, Wiktoria i Kamil, którzy jeździli pierwszy raz i radzili sobie doskonale! Za to Krystian i Sebastian przewracali się, co chwilę.

Klaudia i Kamila pędziły tak szybko, że trudno było im zrobić zdjęcie! Wszyscy bawili się świetnie, a Piotrek za bandą pracował, jako papparazzi! Po godzinie wszystkich już bolały nogi, więc z przyjemnością wyszliśmy na świeże powietrze.  I nawet na piechotę wróciliśmy do Straszęcina!